Braterskie uczucia
Starsi chłopcy mieszkają w jednym pokoju, młodsi w innym. Jedni u drugich bywają często. Powody są proste - u młodszych okna są od zachodu i dłużej jest jasno, a poza tym od czasu do czasu zainteresowani uzyskują zgodę na skorzystanie z dodatkowego telewizora, kiedy np. jest mecz. Zapomniałabym - internet z routera ma tam lepszej jakości sygnał, ale to szczegół przecież. O zaletach pokoju starszych trudno nie pamiętać. Przede wszystkim - jest to jaskinia. Najlepiej zamknąć oczy i udać, że to co leży na podłodze po prostu nie istnieje. Jest stamtąd najdalej wszędzie poza kuchnią i łazienką. I zawartość pudeł i szaf owiana tajemnicą starszyzny. O konfliktach między młodymi samcami wiem aż nadto. Z bójek wyrośli już prawie wszyscy (młodszym czasami się zdarza), ale głośna wymiana wyzwisk świadczy o praktycznym zastosowaniu bagażu kulturalnego zapewnianego przez szkoły i rówieśników. - Ty debilu! - Ty gnojku! Właściwie to najmocniejsze określenia. Pozostałe nie przeszły weryfikacji, a i ...