Lektura na wakacje, która na pewno pomoże

macierzynstwo bez lukru3Nie tylko Chuda przypomniała mi delikatnie, że wakacje już za chwilę.

Wykruszają się moi uczniowie z zajęć. Lato za oknem. Placówki organizują wycieczki, zielone szkoły lub po prostu wyganiają młodzież na szkolne boiska i place zabaw, żeby swobodnie ogarniać Librusa czy inne dzienniki, ponieważ właśnie zaczął się najtrudniejszy okres w rocznym cyklu pracy nauczycieli.

Ktoś mnie zapytał niedawno "Co robicie z dziećmi w wakacje?", przyprawiając mnie o opad szczęki. Jak to, co robimy? Jesteśmy z nimi więcej jakby. I mniej nerwowo, bo bez szkoły. Poznajemy nasze latorośle  na nowo, podziwiając jak się zmieniły od poprzedniego lata.

Wam też to polecam. Może drżycie przed dniem, w którym szkoły i przedszkola zamkną swoje podwoje na co najmniej półtora miesiąca. Nie trzeba. W antologii "Macierzyństwo bez lukru, cz.3" rodzice-blogerzy (a wśród nich i mamaszóstki) piszą na różne tematy, ale wszystkie są uniwersalne. Wszyscy jesteśmy rodzicami, nawet jeżeli wiele nas różni. Na każdy problem inaczej patrzy mama, inaczej tata. Poczytajcie. Jestem pewna, że ich przemyślenia pomogą wam przeżyć nie tylko wakacje. A może zainspirują do czegoś fajnego?

Macierzyństwo bez lukru to inicjatywa charytatywna, z której dochód przeznaczony jest na leczenie ciężko chorego Mikołajka. Każdym zakupionym egzemplarzem e-booka przyczyniamy się do pomocy w rehabilitacji chłopca  i do nabycia niezbędnego mu sprzętu medycznego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jeszcze jeden żonkil, czyli ... gdybym znała Kadisz

W rankingu

Inny świat